Szef nie jest zachwycony moim powrotem – co robić?
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim bywa stresujący sam w sobie, ale co zrobić, kiedy okazuje się, że szef nie cieszy się z naszego powrotu? Konflikty z przełożonym po urlopie mogą podkopać pewność siebie i negatywnie wpływać na rozwój zawodowy. Jak radzić sobie w takiej sytuacji i gdzie szukać wsparcia?
Dlaczego powrót po urlopie macierzyńskim bywa napięty?
Powrót do pracy po dłuższej nieobecności wiąże się z wieloma emocjami – niejednokrotnie z ekscytacją, ale też z niepewnością. Jednym z najtrudniejszych aspektów może być zmiana relacji zawodowych, a w szczególności kontaktów z przełożonym. Czasem pracownik czuje, że jest traktowany inaczej niż przed urlopem – mniej poważnie, z rezerwą lub z dystansem.
Dla wielu mam powrót to nie tylko zmiana rytmu dnia, ale również walka o swoje miejsce w strukturze firmy. Niejednokrotnie słyszą niewinne komentarze typu „o, wreszcie się pojawiłaś!” albo „mamy już kogoś na Twoim miejscu, ale coś się dla Ciebie znajdzie”. Często padają pytania o dyspozycyjność, sugestie, że „z dzieckiem to pewnie ciężko się skupić” albo wątpliwości, czy młoda mama podoła wcześniejszym obowiązkom.
Możliwe powody niechęci ze strony szefa
Nie zawsze wyczuwalny chłód jest wynikiem osobistych uprzedzeń. Warto przyjrzeć się z różnych stron temu, co może wpływać na postawę przełożonego.
Zmiana dynamiki w zespole
Przy dłuższej nieobecności pracownika firma musi sobie jakoś poradzić. Może to oznaczać przesunięcie obowiązków, zatrudnienie kogoś na zastępstwo lub zupełnie nowe rozdanie wewnętrzne. Czasem po powrocie okazuje się, że miejsce „już jest zajęte”, a nasze dawne zadania przejął ktoś inny. Dla szefa powrót osoby po dłuższej przerwie może stanowić logistyczny problem, nawet jeżeli nie mówi tego wprost.
Uprzedzenia i stereotypy
Niestety, wciąż powszechne są stereotypy, że młoda mama jest mniej dyspozycyjna, bardziej rozkojarzona albo gotowa rzucić wypowiedzeniem przy pierwszej chorobie dziecka. Tego typu przekonania mogą prowadzić do realnej dyskryminacji – nieprzydzielania projektów, obniżenia pensji lub wręcz próby „zniechęcenia” do powrotu.
Brak wiedzy o przepisach
Niektórzy pracodawcy po prostu nie wiedzą (albo nie respektują) przepisów dotyczących ochrony pracownika po urlopie macierzyńskim – na przykład prawa do powrotu na to samo lub równorzędne stanowisko.
Jakie prawa przysługują pracownicy po urlopie macierzyńskim?
Zanim podejmiesz jakiekolwiek działania, warto uporządkować podstawowe fakty.
Powrót na to samo lub równorzędne stanowisko
Zgodnie z przepisami Kodeksu pracy, pracodawca jest zobowiązany zapewnić powracającej mamie to samo stanowisko, które zajmowała przed urlopem, lub inne równorzędne pod kątem wynagrodzenia i zakresu obowiązków. Nie może obniżyć pensji ani zdegradować pracownika bez uzasadnienia.
Ochrona przed zwolnieniem
Przez określony czas po powrocie do pracy (jeśli korzystasz z urlopu wychowawczego – nawet do jego zakończenia), jesteś objęta szczególną ochroną przed wypowiedzeniem umowy. Pracodawca nie może cię zwolnić, chyba że firma ogłosi upadłość lub likwidację, lub zaistnieją inne wyjątkowe, prawnie uzasadnione sytuacje.
Elastyczne godziny pracy i przerwy na karmienie
Zgodnie z przepisami możesz ubiegać się o pracę na część etatu lub elastyczne godziny pracy. Jeśli karmisz piersią, masz prawo do dodatkowych przerw w pracy na karmienie – są one wliczane do czasu pracy i są płatne.
Objawy, że szef cię „odsuwa”
Czasem trudno stwierdzić od razu, czy to faktyczna dyskryminacja, czy tylko chwilowy chaos organizacyjny. Warto jednak zwrócić uwagę na pewne sygnały:
- Brak konkretnych zadań i obowiązków po powrocie
- Pozbawienie dostępu do ważnych informacji, narzędzi lub spotkań zespołowych
- Zmiana stanowiska na niższe bez uzasadnienia
- Dyskretne (lub jawne) sugestie, że „może lepiej byłoby rozejrzeć się za czymś innym”
- Omijanie cię przy okazji awansów, premii czy szkoleń
Jeśli takie sytuacje się powtarzają, warto przyjrzeć się im bliżej i udokumentować konkretne przypadki.
Jak rozmawiać z przełożonym w trudnej sytuacji?
Konflikt z szefem nie zawsze oznacza otwartą wojnę. Czasem szczera, spokojna rozmowa może wiele wyjaśnić. Oto kilka zasad, którymi warto się kierować:
1. Przygotuj się
Zanim pójdziesz na rozmowę, zastanów się:
- Co konkretnie cię niepokoi?
- Czy masz przykłady sytuacji, które są dla ciebie nieakceptowalne?
- Jakie rozwiązania chciałabyś zaproponować?
Dobrze mieć notatki albo nawet wypisać sobie punkty, by w stresie łatwiej było się skupić.
2. Zachowuj się asertywnie
Nie chodzi o to, by konfrontować, ale by spokojnie i zdecydowanie przedstawić swój punkt widzenia. Zamiast mówić: „Pan mnie ignoruje”, użyj formy: „Zauważyłam, że od mojego powrotu nie uczestniczę w spotkaniach zespołu – proszę o wskazanie przyczyn tej decyzji”.
3. Proś o konkrety
Proś o pisemne potwierdzenie zmian w zakresie obowiązków. Jeśli coś w twojej pracy zostało zmodyfikowane, masz prawo wiedzieć, dlaczego i na jakiej podstawie.
Gdzie szukać pomocy, jeśli rozmowa nie wystarcza?
Niestety, nie każdy konflikt z przełożonym można rozwiązać polubownie. Jeśli rozmowy nie przynoszą efektu, możesz skorzystać z kilku ścieżek:
Dział kadr lub dział HR
To pierwsze miejsce, gdzie można spróbować rozwiązać problemy formalnie. Działy personalne często są zobowiązane do przestrzegania polityk równego traktowania i mogą pomóc w rozmowach z kierownictwem.
Rzecznik praw pracownika lub inspekcja pracy
Możesz zwrócić się do Państwowej Inspekcji Pracy z pytaniem lub skargą. Kontrola w miejscu pracy może sprawdzić, czy nie doszło do złamania prawa pracowniczego.
Związki zawodowe
Jeśli jesteś członkinią organizacji związkowej lub taka działa w twoim zakładzie pracy, możesz skorzystać z ich wsparcia – zarówno jako doradztwa, jak i reprezentacji.
Pomoc prawna
W poważniejszych przypadkach nie wahaj się skorzystać z porady radcy prawnego specjalizującego się w prawie pracy. W niektórych miastach możesz też skorzystać z bezpłatnej pomocy prawnej dostępnej z ramienia samorządu.
Jak zachować równowagę emocjonalną?
Trudna relacja z przełożonym odbija się nie tylko na pracy, ale także na samopoczuciu psychicznym. Szczególnie po urlopie macierzyńskim, kiedy kobiety są często bardziej wrażliwe na stres, warto zadbać o swoje emocje.
- Nie obwiniaj siebie – sytuacja niekoniecznie wynika z twojego zachowania, często to wynik zewnętrznych okoliczności.
- Rozmawiaj z innymi mamami – grupa wsparcia może znacząco pomóc w odreagowaniu napięcia i odnalezieniu praktycznych rozwiązań.
- Zadbaj o siebie po pracy – nawet 15 minut dziennie tylko dla siebie może pomóc odzyskać równowagę.
- Nie bój się zmiany – jeśli mimo prób sytuacja się nie poprawia, warto otworzyć się na nowe możliwości zawodowe. Czasem odejście to nie porażka, tylko krok ku lepszemu.
Kiedy warto rozważyć zmianę pracy?
Choć powrót po macierzyńskim do tej samej firmy bywa najwygodniejszy logistycznie, nie zawsze jest najlepszy dla twojego rozwoju zawodowego. Jeśli czujesz, że jesteś systematycznie ignorowana, dyskryminowana lub wręcz mobbingowana – ochrona prawna to jedno, ale jakość twojej codzienności zawodowej jest równie istotna.
Rozważ zmianę pracy, gdy:
- Próbowałaś rozmów, interwencji, a sytuacja nie ulega poprawie;
- Jesteś ignorowana przy przydziale projektów lub awansów;
- Zaczynasz mieć fizyczne objawy stresu i przeciążenia;
- Czujesz, że się nie rozwijasz i nie jesteś traktowana z szacunkiem.
Powrót do pracy po macierzyńskim to nowy rozdział, który zasługuje na dobre otwarcie – niezależnie od tego, czy w tej samej firmie, czy w zupełnie nowym miejscu.
Konflikt to nie koniec — to początek zmiany
Choć trudności z przełożonym po urlopie macierzyńskim mogą wydawać się przytłaczające, nie muszą oznaczać końca kariery czy porzucenia ambicji zawodowych. Wręcz przeciwnie – świadome, stanowcze działania mogą odmienić sytuację lub otworzyć drzwi do nowych możliwości. Warto pamiętać: masz swoje prawa, masz prawo być mamą i profesjonalistką jednocześnie – i nikt nie powinien dawać ci do zrozumienia, że musisz wybierać.